Postanowiłem spytać znajome, znajomych i nieznajome osoby (np. z serwisu Instagram czy FB) o to, jaki jest wg nich przepis na skuteczny trening. To prośba o 2-3 zdania i zdjęcie do użycia w moich serwisach (Trenuj Skutecznie, itd.). Ty też możesz wziąć w tym udział. Twój serwis (link do Insta, fb, www, gdzie chcesz!) zostanie oznaczony i wypromowany 🙂 Zgłoś się na priv na I., FB albo na e-mail.
Klaudyna Andrijewska zgłosiła mi swój przepis jako pierwsza. Poznałem Andrijewskich chyba na jakiejś imprezie powiązanej z jedzeniem (albo raczej – niejedzeniem mięsa), więc pewnie razem się objadaliśmy wegańskimi ciastami 🙂
Trenuj tak jak lubisz, słuchaj swojego ciała i rób to, co przyjemne.
Klaudyna Andrijewska dla TrenujSkutecznie.com
To są właściwie trzy przepisy w jednym 🙂 Rozkładam te przepisy i interpretuję po swojemu, napisz mi jak Ty to widzisz!
„Trenuj tak jak lubisz” – jeżeli chodzi o mnie, to jak najmocniej, do oporu, tak żeby marzyć o prysznicu i jedzonku. No ale nie zawsze… Czasem robię lekki trening. Potrafię zrobić 2 serie ćwiczeń i zamiast 2 minut przerwy zrobię 5 minut, bo np. zajmę się pracą albo czytaniem czegoś za bardzo 🙂
A Ty jak lubisz trenować?
„Słuchaj swojego ciała” – bardzo ważna umiejętność. Uratuje Cię przed przetrenowaniem, kontuzją, rozwodem… 😉 Rozpiska… (pamiętaj, że z chęcią rozpiszę Ci treningi! Napisz do mnie na mail – podaję go na dole artykułu) plan… wiadomo, że trzeba się go trzymać, jednak gdy mamy problemy z koncentracją, apetytem, jesteśmy rozdrażnieni, szybko się męczymy, mamy wysokie tętno, czujemy się osłabieni, coś nas ciągle boli… to trzeba to wziąć pod uwagę. Ja staram się tak właśnie słuchać swego ciała.
„Rób to, co przyjemne” – u mnie jest to zwykle ALE BĘDZIE BOLAŁO, więc może o to chodzi? 😉 A może o to, żeby czasem wyluzować i nie szykować się do Olimpiady. Nie zmuszać się do trenowania jakiejś techniki, albo dyscypliny sportowej za wszelką cenę, mimo bólu i niechęci. Lepiej wybrać przyjemności. Tylko właśnie to my decydujemy co jest dla nas przyjemne, a nie inni. I tego się trzymajmy 🙂 No chyba, że trener kazał – TO WTEDY ROBIMY (taki wyjątek)!
Jeżeli chcesz zacząć trenować skutecznie, napisz do mnie na e-mail – pomogę także w tematach dietetycznych. Mam na to papiery (raczej czarne, czarno-białe), nie robię kopiuj-wklej i staram się analizować dogłębnie co dzieje się z podopiecznymi, ale wymagam też kontaktu i informacji.
